Dzisiaj po raz kolejny usłyszałem od osoby zawodowo zajmującej się prawem ochrony danych osobowych określenie „dana osobowa”. Ponieważ ten zwrot mocno kaleczy moje uszy, w tym krótkim wpisie postaram wyjaśnić, dlaczego nie należy go używać.
Mój blog nie jest poświęcony kwestiom językowym, ale uważam, że poprawna polszczyzna to dobro wspólne, o które powinniśmy dbać. Tym bardziej, że w erze globalizacji oraz szybkiej i płytkiej komunikacji jest ona zagrożona jak nigdy przedtem.
Otóż słowo „dane” w języku polskim występuje tylko w liczbie mnogiej! Co za tym idzie, poprawny jest wyłącznie zwrot „dane osobowe”. W języku polskim nie ma żadnej pojedynczej „dany / danej osobowej”. Jak źle to brzmi, chyba każdy słyszy,
Posługiwanie się niepoprawnym zwrotem „dana osobowa” może wynikać albo z niewiedzy, albo z wygody. Przykładowo, łatwiej jest powiedzieć, że „PESEL to dana osobowa” zamiast „PESEL zalicza się do danych osobowych”.
Źródłem tego błędu może być też utożsamianie przez niektóre osoby słowa „dane” z „informacjami”. Ponieważ w języku polskim „informacja” występuje także w liczbie pojedynczej, to analogicznie uznają oni, że istnieje w nim też słowo „dana”. Jednak nic bardziej mylnego, szczególnie na gruncie przepisów o ochronie danych osobowych.
Zbiór desygnatów słowa „informacje” jest szerszy niż zwrotu „dane osobowe”. Informacje będą stanowić dane osobowe, jeśli dotyczą one zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. W polskim tłumaczeniu RODO określenie „dana osobowa” nigdzie się zresztą nie pojawia. Dane osobowe występują tam tylko w liczbie mnogiej, czyli tak, jak być powinno z punktu widzenia poprawnej polszczyzny.
„Dana” w liczbie pojedynczej może być co najwyżej Daną Scully z „Archiwux X” albo Daną International z Konkursu Piosenki Eurowizji.
Aby uniknąć problemów językowych, kiedy mówimy o danych osobowych, ale mamy na myśli coś pojedynczego, na przykład wspomniany wyżej numer PESEL, możemy np. powiedzieć „PESEL stanowi jedną z danych osobowych„. I to będzie po polsku 🙂
Z kolei imię i nazwisko to naturalnie dane osobowe.
Oczywiście znajdą się głosy, że wobec coraz częstszego użycia słowa „dana”, powinno być one uznane za poprawne. Będzie to na podobnej zasadzie, jak niektórzy uznają za prawidłową formę „poszłem” dla czasownika „iść” w 1. osobie liczby pojedynczej czasu przeszłego.
Napisawszy powyższe, poszedłem spać…